Z prezydentem Głogowa, Rafaelem Rokaszewiczem, o potencjale inwestycyjnym miasta oraz dualnym kształceniu zawodowym rozmawia Filip Bernat.
Co sprawia, że miejska strefa aktywności inwestycyjnej w Głogowie jest atrakcyjna dla przedsiębiorców?
To jest obszar o powierzchni osiemdziesięciu hektarów, znajdujący się nad Odrą, na tyle jednak wysoko, że o żadnym zagrożeniu powodziowym nie ma mowy. Można natomiast wykorzystać rzekę jako źródło transportu. Przy przebudowie huty miedzi wybudowano przy Odrze miejsce przeładunkowe na potrzeby transportu wielogabarytowych konstrukcji. Do znajdujących się na terenie strefy linii kolejowych można dobudować bocznice, które także posłużą dużym zakładom do załadunku i rozładunku towaru. Najciekawsze w ofercie naszej strefy aktywności inwestycyjnej jest jednak to, że stanowi ona niezwykle zwarty obszar. Znajdujące się tam działki możemy więc dowolnie dzielić oraz scalać, co stwarza duże możliwości zagospodarowania ich. Tereny te nie są jeszcze uzbrojone w wodę i kanalizację, ale mamy już odpowiednią dokumentację rozwojową oraz pozwolenie na budowę. Jesteśmy gotowi do działania.
Obszar, o którym mowa, należy do Legnickiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej?
Rozpoczęliśmy starania o włączenie tego terenu do strefy, dzięki czemu te tereny staną się jeszcze bardziej atrakcyjne dla inwestorów. Warto wspomnieć także o Zachodniej Dzielnicy Przemysłowej, czyli obszarze o powierzchni kilkunastu hektarów, którego działki już od kilku lat są częścią LSSE. To w pełni uzbrojone grunty, na których działa już kilku inwestorów, m.in. należąca do Volkswagena spółka Sitech, czy głogowska firma NTI, która wybudowała na tym terenie fabrykę keramzytu. Działkę kupiło także przedsiębiorstwo OLAN Południe, produkujące materiały dla branży budowlanej oraz Hurtap, czyli dystrybutor leków i materiałów medycznych. Są także mniejsze, lokalne firmy. Część tego terenu jest zajęta z myślą o Głogowskim Parku Przemysłowym, jednak trzy działki pozostają wciąż niezagospodarowane. Wolny obszar to około 6 hektarów.
Inwestorzy w Polsce często narzekają na brak wykwalifikowanych pracowników. Głogów zmaga się z podobnym problemem?
My jesteśmy bardzo silni jeśli o chodzi o ludzki kapitał. Proces transformacji szkolnictwa zawodowego, który spowodował wygaszenie wielu ośrodków kształcenia w Polsce, ominął Głogów. W ostatnich latach wykorzystaliśmy też rozliczne możliwości wsparcia szkolnictwa zawodowego, dzięki czemu zostało ono dodatkowo wzmocnione i mogę z czystym sumieniem powiedzieć, że prezentuje obecnie bardzo wysoki poziom kształcenia. Nasze szkoły i technika są mobilne, elastyczne i bardzo dobrze wyposażone w najnowocześniejszy sprzęt, mogą więc kształcić w zawodach, które są aktualnie poszukiwane przez inwestorów. Dzięki przychylności Powiatowego Urzędu Pracy możemy także, na życzenie przedsiębiorstwa, uruchomić dodatkowy system staży, szkoleń i różnego rodzaju wsparcia zawodowego.
Jak wygląda stopa bezrobocia w mieście?
Jest nieco wyższa, niż w wielu innych miejscach w kraju. Jednak dzięki temu rynek pracy jest bardzo chłonny. Inwestor nie powinien mieć problemów ze skompletowaniem odpowiedniej kadry do pracy.
W tym roku Głogów, po raz drugi z rzędu, otrzymał wyróżnienie w plebiscycie „Gwiazdy Biznesu” w kategorii „Przyjazny samorząd”.
Przedsiębiorcy, którzy u nas inwestują, mogą liczyć na dużą przychylność oraz pomoc ze strony urzędów. Oferujemy lokalne ulgi w zależności od wielkości inwestycji. Możemy zwolnić firmę z podatku od nieruchomości nawet na okres do pięciu lat, a to jest naprawdę duża pomoc. Staramy się też rozwiązywać bieżące problemy inwestorów, związane na przykład z brakiem miejsc parkingowych czy dojazdem komunikacją miejską. Naszym atutem jest także dobra współpraca ze Starostwem Powiatowym, dzięki czemu możemy działać sprawniej.
Jak przedstawia się kwestia połączeń z Wrocławiem i innymi dużymi ośrodkami w Polsce?
Coraz lepiej. Zmodernizowana została linia kolejowa Wrocław-Głogów i Głogów-Szczecin, w pobliżu znajduje trasa S3, która jest skonsolidowana z kilkoma różnymi, ważnymi drogami. W przyszłości trasa ta będzie połączona z naszym miastem dwoma węzłami, a w planach jest także budowa obwodnicy. Wszystko to sprawia, że bariera komunikacyjna, wynikająca z faktu, że Głogów nie leży bezpośrednio przy autostradzie, powoli znika.
