Paweł Hreniak: Najlepsze rozwiązania dla województwa

Możliwość komentowania Paweł Hreniak: Najlepsze rozwiązania dla województwa została wyłączona Samorząd

Rozmowa z wojewodą dolnośląskim.

Coraz częściej słyszymy o ogniskach ptasiej grypy na Dolnym Śląsku. Czy mieszkańcy mają powody do niepokoju? Jakie działania są podejmowane w tej sprawie?

Zapewniam, że mieszkańcy Dolnego Śląska są bezpieczni. Wirus nie jest groźny dla człowieka. W tej chwili na Dolnym Śląsku faktycznie mamy kilka ognisk tej choroby. Udało się już wygasić pierwsze ognisko, w miejscowości Kudowa Zdrój i myślę, że to najlepiej świadczy o działaniach podejmowanych przez podległe mi służby. Z jednej strony wydajemy zakazy i nakazy dla gospodarstw rolnych i wymagamy ich przestrzegania. Służby weterynaryjne współpracują przy kontrolach z policją i to bardzo dobrze funkcjonuje. Z drugiej strony prowadzimy akcję informacyjną dla mieszkańców. Rozdawane są ulotki, wiadomości w tej sprawie przekazują powiatowi lekarze weterynarii, księża, funkcjonariusze czy urzędnicy. Walczyć z wirusem ptasiej grypy musimy wszyscy razem. Najważniejsze, by stosować się do procedur. Sytuacja na Dolnym Śląsku jest trudna, ale opanowana.

Innym problemem województwa, nawet jeszcze większym, jest smog…

Smog rzeczywiście jest tematem bardzo ważnym. Szkoda tylko, że urzędnicy, samorządowcy i inni przedstawiciele władz obudzili się dopiero teraz. Przecież smog to problem ostatnich kilkunastu czy kilkudziesięciu lat. Rząd Prawa i Sprawiedliwości nie bagatelizuje sprawy, trwają rozmowy m.in. nad wprowadzeniem norm dla paliw i pieców. Wicepremier Mateusz Morawiecki i jego resorty przygotowują odpowiednie rozwiązania. Ja już w grudniu ubiegłego roku uczulałem samorządowców i prosiłem o kontrole materiałów używanych do palenia w piecach. Obserwuję również działania marszałka województwa dolnośląskiego. Radni Prawa i Sprawiedliwości z sejmiku województwa zainicjowali dyskusję w tej sprawie i poprosili Zarząd Województwa o raport stanu prac nad uchwałą antysmogową. Niestety, nadal nie znamy żadnych szczegółów tego planu. Przypominam, że samorządy mają narzędzie do walki ze smogiem. Mówię tu choćby o Wojewódzkim Funduszu Ochrony Środowiska i pieniądzach, które można przeznaczyć na działania przeciw niskiej emisji.

Pan mocno angażuje się w problemy dolnośląskiej służby zdrowia. Jakie są najważniejsze wyzwania w tym kontekście, których chce się Pan podjąć w tym roku?

Reforma służby zdrowia to jedna z ważniejszych spraw, w które jestem zaangażowany. Utrzymuję stały kontakt z dyrektorem oddziału Narodowego Funduszu Zdrowia i przygotowujemy się do wprowadzenia zmian. Dla mnie niezwykle ważne są również kwestie związane z ratownictwem medycznym. Obowiązuje już nowy Wojewódzki Plan Działania Systemu Państwowe Ratownictwo Medyczne. Staram się uporządkować sytuację na szpitalnych oddziałach ratunkowych we Wrocławiu. Przygotowałem kodeks dobrych praktyk dla Pogotowia Ratunkowego i mam nadzieję, że przyniesie to wymierne efekty. Teraz dyrektorzy szpitali otrzymają podobne zalecenia do funkcjonowania sorów. Widać zatem, że nie uciekam od trudnych tematów. Współpracuję ze wszystkimi, słucham wszystkich propozycji mogących poprawić naszą sytuację. Przypominam, że z oszczędności w budżecie wojewody dolnośląskiego udało się kupić 16 karetek i ponad 20 urządzeń ratujących życie mieszkańców regionu. Mam też nadzieję, że nowy blok operacyjny i większy sor w szpitalu wojskowym we Wrocławiu również wpłynie na poprawę sytuacji chorych.

Jak ocenia Pan rok 2016? Co udało się osiągnąć, czego być może zabrakło?

Ubiegły rok był pierwszym rokiem mojej pracy na stanowisku wojewody dolnośląskiego. Jednak to nie ja powinienem siebie oceniać. Na pewno były to bardzo intensywne miesiące. Wydaje mi się, że udało się usprawnić pracę Wydziału Nadzoru i Kontroli. Pomogły szkolenia dla samorządowców, które zorganizowaliśmy i które kontynuujemy w tym roku. Ważne są również działania w Wydziale do Spraw Obywatelskich i Cudzoziemców – z roku na rok przybywa nam spraw i klientów. Udało nam się wzmocnić ten wydział o 17 etatów. Uruchomiliśmy także dodatkowe okienka w delegaturach urzędu w Legnicy. Staramy się zapewnić dobre warunki dla osób, które załatwiają sprawy związane z paszportami czy legalizacją pobytu. Zdaję sobie sprawę, że zawsze można zrobić więcej, ale nie uchylam się od pracy czy trudnych spotkań. Chcę i będę rozwiązywać problemy, proponując jak najlepsze rozwiązania dla Dolnego Śląska.

Udostępnij...Share on FacebookTweet about this on TwitterShare on LinkedInEmail this to someone