Piotr Regiec: Ziemia rolna to nasze dobro wspólne

Możliwość komentowania Piotr Regiec: Ziemia rolna to nasze dobro wspólne została wyłączona Aktualności

Rozmowa z dyrektorem Agencji Nieruchomości Rolnych Oddziału Terenowego we Wrocławiu.

Piotr Regiec

Niebawem minie rok, od kiedy Polacy wybrali nowy Rząd. Co zmieniło się przez ten czas w polskim rolnictwie?

Zmiany są ogromne, choć jesteśmy dopiero na początku drogi. Obowiązująca od kwietnia bieżącego roku nowa ustawa o obrocie ziemią rolną wzmocniła jej ochronę przed spekulacyjnym wykupem i zatrzymała niekorzystny trend w strukturze agrarnej. Gwarantuje ona zgodne z interesem społecznym wykorzystanie ziemi na cele rolnicze i zapewnia możliwość rozwoju gospodarstw rodzinnych. Zgodnie z ustawą, państwowa ziemia rolna będzie pozostawać w dyspozycji Agencji Nieruchomości Rolnych, a podstawowym sposobem jej zagospodarowania będą korzystne dla rolników trwałe dzierżawy, zapewniające jednak właścicielską kontrolę nad sposobem zagospodarowania ziemi. Jest to korzystne dla rolników, ponieważ jednocześnie obniżył się poziom wywoławczych czynszów dzierżawnych i to prawie dwukrotnie. Znaczącemu wydłużeniu uległ także czas, na który zawierane są nowe umowy dzierżawy. Obecnie wynosi on od 3 do 10 lat, wcześniej preferowany był okres dzierżawy do 3 lat.

Wiele osób przewidywało negatywne skutki nowelizacji ustawy o obrocie ziemią. Jak w praktyce przebiegły zmiany? Jakie są ich skutki?

Znowelizowana ustawa o gospodarowaniu nieruchomościami rolnymi Skarbu Państwa oraz zmiany w ustawie o Kształtowaniu Ustroju Rolnego zmieniły zasady obrotu ziemią rolną w Polsce. Ustawa ma przeciwdziałać wykupowaniu gruntów w celach innych niż rolnicze. Na okres 5 lat wstrzymano sprzedaż nieruchomości albo ich części, wchodzących w skład Zasobu Własności Rolnej Skarbu Państwa. Wyjątkiem pozostają jednak nieruchomości, ich części przeznaczone w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego, studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego gminy lub ostatecznej decyzji o warunkach zabudowy i zagospodarowania terenu – na cele inne niż rolne, w szczególności na parki technologiczne, parki przemysłowe, centra biznesowo-logistyczne, składy magazynowe, inwestycje transportowe, budownictwo mieszkaniowe, obiekty sportowo-rekreacyjne. Należy też nadmienić, że Agencja w dalszym ciągu, bez ograniczeń, rozdysponowuje nieruchomości położone w granicach specjalnych stref ekonomicznych, które przyczyniają się do tworzenia nowych miejsc pracy i stanowią istotny element rozwoju gospodarczego kraju. Dodatkowo, nie ograniczono sprzedaży domów, lokali mieszkalnych, budynków gospodarczych i garaży wraz z niezbędnymi gruntami oraz ogródków przydomowych i nieruchomości rolnych o powierzchni do 2 ha. Początkowo były zastrzeżenia, czy nowe regulacje prawne nie sparaliżują obrotu gruntami rolnymi na rynku prywatnym, czy nie utrudnią młodym rolnikom zakładania gospodarstw rolnych, a także rozpoczęcia działalności rolniczej innym osobom zamierzającym utworzyć gospodarstwo rolne. Jak się jednak okazało, obawy te były nieuzasadnione. W wyniku wprowadzonych zmian, nieruchomości rolne może nabyć każdy, jeśli mają one mniej niż 0,3 ha, jeśli nieruchomość rolna o powierzchni do 0,5 ha w dniu wejścia w życie ustawy była zabudowana (tzw. siedlisko) i nie służy do prowadzenia gospodarstwa rolnego, jeśli co do nieruchomości, w dniu wejścia w życie ustawy, została wydana ostateczna decyzja o warunkach zabudowy, w których została ona przeznaczona na cele inne niż rolne, oraz jeśli nieruchomości rolne są drogami wewnętrznymi.Co do zasady nieruchomości rolne mogą nabywać bez żadnych ograniczeń rolnicy indywidualni, osoby bliskie zbywcy, jednostki samorządu terytorialnego, Skarb Państwa lub działająca na jego rzecz Agencja i kościelne osoby prawne. Co więcej, ustawodawca nie wprowadził ograniczeń w sytuacjach, gdy do nabycia nieruchomości rolnej dochodzi w wyniku na przykład dziedziczenia czy zapisu windykacyjnego. Wskazana kategoria podmiotów została uprzywilejowana przez ustawodawcę w ten sposób, iż nie muszą oni występować do Prezesa Agencji Nieruchomości Rolnych o zgodę na nabycie gruntów rolnych. Natomiast w pozostałych przypadkach nabycie gruntów rolnych następuje wyłącznie za zgodą Prezesa ANR, wyrażoną w formie decyzji administracyjnej, wydanej na wniosek zbywcy lub osoby fizycznej, zamierzającej utworzyć gospodarstwo rodzinne. Należy dodać, że na wniosek zbywcy za zgodą prezesa Agencji, wyrażoną w drodze decyzji administracyjnej, nieruchomości rolne mogą nabyć inne podmioty, dające rękojmię należytego prowadzenia działalności rolniczej, jeśli jednocześnie w wyniku nabycia nie dojdzie do nadmiernej koncentracji gruntów rolnych. W drugim przypadku zgodę na nabycie nieruchomości rolnej może uzyskać osoba fizyczna, zamierzająca utworzyć gospodarstwo rodzinne, jeśli posiada kwalifikacje rolnicze albo jest w trakcie ich uzupełniania, w związku z przyznaniem dofinansowania ze środków UE, daje rękojmię należytego prowadzenia działalności rolniczej i – co ważne – zobowiąże się do zamieszkiwania w okresie 5 lat od dnia nabycia nieruchomości na terenie gminy, na obszarze której położona jest jedna z nieruchomości rolnych, która wejdzie w skład tworzonego gospodarstwa rodzinnego. Należy jednak zwrócić uwagę na to, że po uzyskaniu zgody prezesa ANR na nabycie gruntów rolnych, nabywca nie może ich zbyć, ani oddać w posiadanie innym podmiotom w okresie 10 lat od dnia nabycia. Co więcej, w przypadku, gdy do nabycia doszło w związku z zamiarem utworzenia gospodarstwa rodzinnego, nabywca jest zobowiązany do prowadzenia gospodarstwa rolnego przez okres co najmniej 10 lat. Wprowadzone regulacje prawne wywołują wiele pozytywnych skutków. Najważniejszy z nich prowadzi do tego, że grunty rolne są wykorzystywane zgodnie z przeznaczeniem do produkcji roślinnej i zwierzęcej przez osoby posiadające wiedzę rolniczą oraz właściwe środki i zasoby. To zaś dla nas, Polaków, jest bardzo ważne, ponieważ ziemia rolna to nie tylko czynnik produkcji, ale przede wszystkim dobro wspólne, którego nie można pomnożyć. Dlatego musimy ją chronić i dbać, by była właściwie zagospodarowana.

Które z podjętych przez siebie decyzji, już jako dyrektora ANR, uważa Pan za najważniejsze?

Uważam, że wszystkie decyzje są jednakowo ważne. Czy można porównać na przykład toczące się obecnie postępowanie, dotyczące nieodpłatnego przekazania gruntu z Zasobu Własności Rolnej Skarbu Państwa na rzecz Województwa Dolnośląskiego, pod budowę nowego wojewódzkiego szpitala onkologiczno-pulmonologicznego z przekazanym aportem gruntów do WSSE, na których powstaną zakłady produkcyjne zagranicznego koncernu motoryzacyjnego- Mercedes, ze sprzedażą działki chorego rolnika, chcącego przekazać gospodarstwo rolne swoim synom? Moim zdaniem, wiele spraw oraz problemów, które dotyczą działania Agencji Nieruchomości Rolnych na Dolnym Śląsku, wymaga szczególnej troski i uwagi.

ANR wspiera też projekt „Polska Dolina Loary”, mający na celu promowanie tutejszych zabytków. Jak Pan ocenia tę inicjatywę? Czy Dolny Śląsk faktycznie może stać się polską Doliną Loary?

Dolny Śląsk jest jednym z najciekawszych i wciąż nieodkrytych regionów Polski, który czeka na pomoc w ratowaniu zabytków swojej dawnej świetności. Absolutnym fenomenem jest Kotlina Jeleniogórska, w której, szczególnie w XIX wieku, zakochali się arystokraci i przemysłowcy, budując tu bajkowe pałace i urządzając malownicze ogrody. Dzisiaj jest to chyba największy w Polsce park kulturowy, porównywany z francuską Doliną Loary, czy zespołem zamków nadreńskich. Wiele z odrestaurowanych zabytków naszej Doliny Pałaców I Ogrodów zostało nabytych z zasobu ANR. Obecnie posiadamy jeszcze na Dolnym Śląsku około 100 zabytkowych pałaców, dworów i folwarków, czekających na nabywców, którzy przywrócą im dawny blask. Warto podkreślić, że potencjalnemu nabywcy zabytkowego obiektu przysługuje 50-procentowa obniżka od ceny nieruchomości, wpisanej do rejestru zabytków. Warunkiem skorzystania z obniżki jest przeznaczenie tej kwoty na renowację obiektu, w porozumieniu z konserwatorem zabytków, w okresie nie dłuższym, niż 5 lat. Myślę, że działając razem z inicjatorami akcji „Polska Dolina Loary” jesteśmy w stanie zrobić coś, co stanie się swoistą wizytówką Dolnego Śląska, a nam umożliwi dotarcie do potencjalnych inwestorów.

Jakie są plany wrocławskiego ANR na rok 2017?

Przede wszystkim rozdysponować grunty z naszego zasobu na rzecz rolników indywidualnych. To jest podstawa naszej działalności. Nie mniej istotne jest wspieranie pozarolnego rozwoju gospodarczego Dolnego Śląska. ANR jest największym w regionie dysponentem terenów inwestycyjnych, przeznaczonych na działalność biznesową, usługową i handlową. Obecnie oferujemy kilkaset hektarów gruntów, położonych na terenach aktywności gospodarczej, których nie obejmuje zakaz sprzedaży ziemi rolnej. Wspominałem już, że istotna jest także sprzedaż zabytków, zwłaszcza, że Dolny Śląsk w takowe obfituje i są to naprawdę piękne i atrakcyjne inwestycyjnie posiadłości. Pragniemy też zacieśnić naszą współpracę z samorządami, aby była jeszcze bardziej efektywna i przynosiła korzyści dla wszystkich mieszkańców naszego regionu.

Udostępnij...Share on FacebookTweet about this on TwitterShare on LinkedInEmail this to someone