Przełom w leczeniu kardiologicznym na Dolnym Śląsku

Możliwość komentowania Przełom w leczeniu kardiologicznym na Dolnym Śląsku została wyłączona Aktualności, porady ekspertów

Z prof. dr hab. n. med. Piotrem Ponikowskim, kierownikiem Centrum Chorób Serca Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego we Wrocławiu rozmawia Marcin Prynda

prof. dr hab. n. med. Piotr Ponikowski, kierownik Centrum Chorób Serca Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego we Wrocławiu fot. mat. prasowe

Kilka miesięcy temu w Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznym we Wrocławiu powstało Centrum Chorób Serca, w październiku, w ramach Centrum, otworzono oddział szybkiej diagnostyki kardiologicznej. Panie Profesorze, czy możemy mówić o przełomie w leczeniu kardiologicznym we Wrocławiu?

Szybka diagnostyka kardiologiczna, to tylko jeden z elementów, oczywiście bardzo ważny, tej rewolucyjnej zmiany w leczeniu. Ale tu chodzi o coś więcej, o nawiązanie do koncepcji Centrów Doskonałości. Koncepcja ta zakłada kompleksową i skoordynowaną opiekę nad pacjentem przy wykorzystaniu wszystkich dostępnych możliwości, którymi dysponuje współczesna kardiologia i kardiochirurgia. Pacjenci planowi, ale też i osoby z nagłymi przypadkami będą kierowani do Centrum Chorób Serca gdzie otrzymają specjalistyczną pomoc kardiologów, kardiochirurgów, czy kardiologów interwencyjnych. Uzyskają szybką diagnostykę kardiologiczną z wykorzystaniem potencjału Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego i współpracujących z Centrum Chorób Serca innych struktur Szpitala Uniwersyteckiego. Chodzi o to, aby specjaliści z takich ośrodków mogli się ze sobą konsultować, w czasie rzeczywistym i mając takie wsparcie mogli podejmować decyzje w stosunku do swoich pacjentów. Często jest tak, że pacjent odsyłany jest np. od lekarza rodzinnego do szpitala w celu dalszej diagnostyki, zanim jej się doczeka może upłynąć wiele miesięcy. Tymczasem, nawet krótka konsultacja w ramach Centrum mogłaby znacznie przyspieszyć proces leczenia, skierować go na właściwe tory. Dlatego tutaj proponujemy dodatkowo możliwość stałych konsultacji zarówno dla lekarza rodzinnego jak również dla szpitali w województwie dolnośląskim, które będą się mogły z nami łączyć w czasie rzeczywistym i konsultować pacjentów. Przygotowujemy razem z Ministerstwem Zdrowia odpowiedni program pilotażowy. Mówiąc o szybkiej diagnostyce musimy też pamiętać, że w Polsce nawet połowa pacjentów kardiologicznych jest niepotrzebnie hospitalizowana. Pobyt przez wiele dni, a niekiedy nawet tygodni, w szpitalu, tylko w celach diagnostycznych jest nieuzasadniony. Dzięki otwarciu oddziału szybkiej diagnostyki kardiologicznej, co jest kolejnym etapem rozwoju Centrum Chorób Serca, kończymy z niepotrzebnym przedłużaniem czasu pobytu pacjenta w szpitalu. Z drugiej strony, jako Centrum oferujemy pełny zakres diagnostyki i leczenia chorób serca. Ważne dla pacjenta jest także to, że w konsylium mogą uczestniczyć lekarze różnych specjalności pracujący w szpitalu. Stworzenie oddziału szybkiej interwencji kardiologicznej wymagało wyposażenia w dodatkowy sprzęt, oraz przebudowy pierwszego piętra budynku przy ul. Borowskiej. Centrum to nie tylko nowa struktura organizacyjna, ale też dodatkowa kadra specjalistów i przede wszystkim inna filozofia leczenia. W strukturze Centrum Chorób Serca znajduje się sześć jednostek: Klinika Chorób Serca, kierowana przez prof. Krzysztofa Reczucha; Klinika Kardiologii, kierowana przez prof. Andrzeja Mysiaka; Zakład Obrazowania Chorób Serca, kierowany przez prof. Wojciecha Kosmalę; Zakład Badań Klinicznych Chorób Układu Krążenia, kierowany przez dr Joannę Szachniewicz; Klinika Chirurgii Serca z poddziałem torakochirurgii, kierowana przez prof. Marka Jasińskiego oraz ostatnio utworzona Klinika Transplantacji Serca i Mechanicznego Wspomagania Krążenia kierowana przez Prof. Michała Zakliczyńskiego i Dr Romana Przybylskiego.

Otwarcie oddziału szybkiej diagnostyki jest kolejnym, ale czy ostatnim etapem rozwoju Centrum?

Dopiero po wprowadzeniu wspomagania krążenia i transplantacjach serca będziemy mogli mówić o tym, że nasz projekt – Centrum Chorób Serca, jest już zakończony. Zdaję sobie sprawę z tego, że mimo wsparcia ze strony Ministerstwa Zdrowia, Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego realizacja tego projektu może jeszcze potrwać, ale krok po kroku będziemy się zbliżali do upragnionego celu. Tak jak wspomniałem, w tym celu powołaliśmy nową strukturę – Klinikę Transplantacji Serca i Mechanicznego Wspomagania Krążenia, a do naszego zespołu dołączyli wybitni specjaliści w tej dziedzinie- Prof. Michał Zakliczyński i Dr Roman Przybylski. Dolny Śląsk nie ma ośrodka, w którym dokonuje się przeszczepów serca. Uważam, że najwyższy czas to zmienić. Dolnośląska populacja liczna, tak jak połowa populacji Szwajcarii, czy Danii musi mieć centrum leczenia chorób serca na najwyższym poziomie z pełną, kompleksową ofertą leczenia. Wykonywanie przeszczepów serca i możliwość mechanicznego wspomagania krążenia, umożliwi uzyskanie przez Centrum Chorób Serca najwyższego poziomu referencyjności. Nie mam wątpliwości, że dysponujemy kadrą najwyższej klasy specjalistów zdolnych do wykonywania tego rodzaju operacji. Potwierdzeniem tego jest spektakularny w mojej ocenie zabieg autotransplantacji serca, wykonany niedawno przez Dr. Romana Przybylskiego. Chcemy wykorzystywać koncepcje e-zdrowia i możliwości jakie daj współczesna technologia w leczeniu chorób serca na Dolnym Śląsku, zintegrować środowisko kardiologów w naszym regionie, rozwinąć współpracą z innymi ośrodkami. To co jeszcze wymaga poprawy, to często brak optymalnej organizacji. Wyobraźmy sobie pacjentów na przykład ze Zgorzelca, czy Legnicy wymagających specjalistycznego leczenia kardiologicznego, które w tamtych ośrodkach nie jest dostępne. Często zaczynają się wtedy poszukiwania odpowiednich lekarzy, jeżdżenie po szpitalach z dokumentacją choroby etc. Tymczasem, działając w ramach jednej dużej struktury, w której funkcjonuje sieć chcących ze sobą współpracować ośrodków kardiologicznych z całego regionu, wykorzystując informatyczne narzędzia e-zdrowia, możemy spowodować, że pacjent zostanie szybko zdiagnozowany, podjęta będzie decyzja i chory szybko trafi do właściwego ośrodka. Tę koncepcję można oczywiście wykorzystywać w różnych obszarach medycyny np. w onkologii. Dodatkowo chcemy realizować koncepcję bezpiecznego miasta w którym mieszkamy – Bezpiecznego Wrocławia. Wyobraźmy sobie np. pacjenta, który doznaje nagłego zatrzymania krążenia – planujemy wdrożenie systemu, który w takim przypadku zapewni błyskawiczną diagnozę, szybki transport do właściwego ośrodka i wdrożenie leczenia. Jestem optymistą i uważam, że wrocławska i dolnośląska kardiologia będzie dalej się rozwijać, a chorzy z regionu będą mogli uzyskać u nas kompleksową pomoc z wykorzystaniem wszystkich możliwości które, daje współczesna medycyna.

Udostępnij...Share on FacebookTweet about this on TwitterShare on LinkedInEmail this to someone