Rafał Dutkiewicz: Mechanizm samorządności funkcjonuje coraz lepiej

Możliwość komentowania Rafał Dutkiewicz: Mechanizm samorządności funkcjonuje coraz lepiej została wyłączona Samorząd

Z prezydentem Wrocławia rozmawia Ryszard Żabiński.

Panie prezydencie, rząd ostatecznie zrezygnował z pomysłu wprowadzenia zasady dwukadencyjności w samorządach. Czy Pana zdaniem, wyszłaby ona na dobre samorządowi?

Warto może przypomnieć, że moja decyzja o niekandydowaniu na urząd prezydenta Wrocławia w najbliższych wyborach była podjęta jeszcze przed ogłoszeniem pomysłu o wprowadzeniu dwukadencyjności przez Jarosława Kaczyńskiego. Moim zdaniem, tu nie ma idealnego rozwiązania. Zwolennicy podkreślają, że po 2-3 kadencjach prezydent miasta powinien odejść, aby dać szansę nowym kandydatom. Przeciwnicy dowodzą, że prezydent, czy wójt mógłby sprawować swój urząd bardzo długo. Obecny europoseł Bogdan Zdrojewski, zanim Prawo i Sprawiedliwość doszło do władzy, też głosił konieczność wprowadzenia dwukadencyjności. Potem Platforma wycofała się z tego rozwiązania. Następnie Prawo i Sprawiedliwość ostro włączyło się do debaty, posuwając się nawet do insynuacji, że oto powstały w samorządach zamknięte układy, sitwy i to właśnie dwukadencyjność ma ten rzekomy problem rozwiązać. Jednak przeprowadzone ostatnio przez CBA, masowe kontrole w urzędach marszałkowskich w całej Polsce, niczego złego nie wykazały. Podobnie w przypadku, wójtów, czy burmistrzów, poza incydentalnymi sprawami, nie wykryto większych nieprawidłowości. Mechanizm samorządności w Polsce funkcjonuje coraz lepiej, aczkolwiek wymaga korekt. Dla przykładu, urzędy wójta, burmistrza, czy prezydenta są słabo powiązane z funkcjonowaniem rad gminnych. W Niemczech, na przykład, burmistrz jest przewodniczącym rady. Jest to jakiś mechanizm, te dwa organy mogą ze sobą o wiele lepiej współpracować.

Nie żałuje Pan, że Wrocław nie został, tak jak Górny Śląsk, metropolią?

Platforma Obywatelska pod koniec swoich rządów uchwaliła ustawę metropolitalną. Napisałem wówczas list do pani wicemarszałek Sejmu, Małgorzaty Kidawy-Błońskiej list z sugestią, aby nie wprowadzać tej ustawy, skoro ma być nowa władza. Potem zwróciłem się do pani premier Beaty Szydło, że Wrocław chciałby skorzystać z ustawy. Jednak Prawo i Sprawiedliwość uznało, że w Polsce tylko Górny Śląsk może być aglomeracją, co jest mylnym twierdzeniem. Owszem, Górny Śląsk powinien mieć status metropolii, ale w Polsce są też inne metropolie: Trójmiasto, Wrocław, Poznań itd. To są realne byty, tylko obecna władza ich nie dostrzega. Panuje tam mylne przekonanie, że jak się utworzy metropolie w Poznaniu, czy Wrocławiu, to trzeba zabrać fundusze takim miastom jak Kielce. Ale przecież, wykazują to twarde dane, właśnie w metropoliach występuje najszybszy wzrost gospodarczy. Gdyby uzyskały one oficjalny status metropolii, gdyby dostały od państwa wiele narzędzi dotyczących np. planowania przestrzennego, gospodarki odpadami, mogłyby wówczas rozwijać się jeszcze szybciej, szybciej zwiększać Produkt Krajowy Brutto i wówczas mniejsze miasta też by na tym skorzystały.

Prezydentem Wrocławia będzie Pan jeszcze niecałe półtora roku. Co chciałby Pan w tym czasie zrobić dla miasta? Jakie sprawy są najważniejsze?

Ze spraw tych najbliższych – przed nami Światowe Igrzyska Sportowe we Wrocławiu – The World Games 2017. Chciałbym, aby wypadły jak najlepiej, aby przygotowana w tym celu infrastruktura dobrze służyła mieszkańcom, zwiększyło się, zainteresowanie Wrocławiem ze strony turystów, czy inwestorów. Przyszły rok będzie szczególny, będziemy obchodzili setną rocznicę odzyskania przez Polskę niepodległości. Zastanawiałem się jak najlepiej przygotować się do takiej uroczystości. Przygotujemy wielką wystawę, na której chcielibyśmy pokazać intelektualny wkład Polski w historię świata. Okazuje się, że jest w tym obszarze wiele bardzo interesujących wątków, które koniecznie trzeba pokazać. Sprawy ważne, bezpośrednio dotykające mieszkańców naszego miasta, to z pewnością rozwój kolei aglomeracyjnej, rozwój infrastruktury na osiedlach. Ważny dla mnie jest również problem doskonalenia funkcjonowania samorządu, rozwój demokracji deliberatywnej, w której wpływ mieszkańców na podejmowane przez samorząd decyzje byłby znacznie większy.

Udostępnij...Share on FacebookTweet about this on TwitterShare on LinkedInEmail this to someone