Wybór Macrona to dobry znak dla polsko-francuskich relacji

Możliwość komentowania Wybór Macrona to dobry znak dla polsko-francuskich relacji została wyłączona Biznes, Inwestycje

Rozmowa z Richardem Kepinskim, konsulem honorowym Francji w Polsce.

Jak w ostatnich latach przebiega współpraca polsko-francuska na płaszczyźnie gospodarczej?

Bardzo dobrze. Cały czas rośnie liczba francuskich inwestycji w Polsce, jest też coraz więcej polskich firm, próbujących swoich sił we Francji. Oczywiście, nigdy nie jest tak dobrze, żeby nie mogło być lepiej, ale myślę, że możemy być zadowoleni patrząc na wzajemne relacje Polski i Francji w tych, dość trudnych przecież, dla Unii Europejskiej czasach.

Jaki wpływ na te stosunki może mieć wybór Emmanuela Macrona na prezydenta Francji?

Jest jeszcze za wcześnie na jednoznaczną ocenę, ponieważ Macron dopiero rozpoczyna swoją prezydenturę. Sądzę jednak, że ten wybór to zwiastun kolejnych pozytywnych zmian w relacjach polsko-francuskich. Macron jest nastawiony proeuropejsko i chce rozwijać współpracę z innymi krajami Wspólnoty. Inaczej niż Marine Le Pen, która nie ukrywa swojego antyeuropejskiego nastawienia i która chciałaby, żeby Francja zamknęła się na inne państwa. Dlatego też większość dziennikarzy uznała zwycięstwo Macrona za pozytywny znak jeśli chodzi o rozwój współpracy europejskiej.

Jak francuscy przedsiębiorcy oceniają Polskę?

Pozytywnie. Wystarczy spojrzeć na to, jak wielkie, francuskie marki zdecydowały się już wejść na polski rynek: Credit Agricole, Euro Bank, Auchan, Carrefour, Intermarche, Leclerc… a to przecież tylko niektóre z nich. Gdyby jakiś Francuz przyjechał teraz, dajmy na to, do Bielan Wrocławskich, mógłby się tam poczuć jak u siebie w domu. Warto zauważyć też, że coraz więcej jest Polaków, którzy podejmują pracę we Francji i cieszą się tam opinią uczciwych i solidnych pracowników. Kilka lat temu można jeszcze było mówić o pewnej nieufności ze strony Francuzów, Polska kojarzyła się im się z krajem „biednego Wschodu”. Teraz jednak nie ma już wątpliwości, że jest to niezwykle ważny rynek dla francuskich przedsiębiorców.

Czy Wrocław jest ważnym ośrodkiem tej współpracy?

Naturalnie. Wrocław to piękne i świetnie rozwinięte miasto, które cieszy się zainteresowaniem wielu przedsiębiorców i turystów z Europy, w tym także z Francji. Ja na przykład dostrzegam coraz więcej francuskich studentów we Wrocławiu. Co ważne, wielu z nich, po skończeniu edukacji, decyduje się pozostać i pracować właśnie w tym mieście. Podejrzewam, że ogromny wpływ na wzrost prestiżu stolicy Dolnego Śląska miały doskonale zorganizowane Mistrzostwa Europy w Piłce Nożnej EURO 2012 oraz tytuł Europejskiej Stolicy Kultury 2016.

W jakich sektorach działają w Polsce francuskie firmy?

Najbardziej widocznym sektorem są oczywiście banki i hipermarkety. Część funkcjonujących w nich firm wymieniłem wcześniej. Francuzi inwestują jednak w Polsce także w hotelarstwo, finanse, doradztwo, przemysł i wiele innych branż. Przecież nawet Telekomunikacja Polska SA została kilka lat temu przejęta przez francuską firmę Orange. To była dość głośna sprawa.

Jak pańskim zdaniem będzie się rozwijała polsko-francuska współpraca w najbliższych latach?

Póki co wszystko wskazuje na to, że możemy być w tej kwestii optymistami. Ja sam widzę coraz więcej młodych Francuzów, którzy przyjeżdżają do Polski, aby tu mieszkać i pracować oraz żeby zdobywać doświadczenie, niekoniecznie w firmach francuskich. To świadczy o tym, że zainteresowanie Polską cały czas rośnie i sądzę zresztą, że ta tendencja jest widoczna nie tylko we Francji, ale także w wielu innych krajach europejskich. Do tego dochodzi wspomniany już wybór Emmanuela Macrona na prezydenta Francji, co będzie prawdopodobnie skutkowało dalszym rozwojem współpracy Francji z europejskimi gospodarkami, w tym także z Polską.

Udostępnij...Share on FacebookTweet about this on TwitterShare on LinkedInEmail this to someone